Po wcześniejszym zakupie wzmacniacza CA Azur 640A V2 zacząłem poszukiwania źródła. Oczywiście CA Azur 640C V2 był moim faworytem ale żeby nie było nieporozumień i późniejszych rozczarowań porównałem z innymi.
W porównaniu do Denona 500 i 700 AE CA wygrywał w cuglach delikatnością i kulturą brzmienia, scena stero była również zdecydowanie szersza. W porównaniu z Pioneerem i NAD-em tylko NAD konkurował równorzędnie z CA.
Design jak i funkcjonalność sprawiły i,że wybrałem CA. Nie zawiodłem się. Wraz z wzmacniaczem z tej samej serii stworzyło się jak dla mnie całkiem synergiczne połączenie(wbrew opiniom na tym forum,że to nie ma prawa zagrać), scena szeroka wypełniona mnóstwem szczegółów,z delikatnymi i wyraźnymi wysokimi tonami jak i dość nisko schodzącym basem. Do muzyki elektronicznej i softrockowej nadaje się jak najbardziej.
Jedynym zauwazalnym minusem po ponad miesięcznym odsłuchu jest głośna praca szuflady przy otwieraniu i zamykaniu,aczkolwiek można się przyzwyczaić ;-)